czyli sprzątanie lodówki :)
To danie powstało w pandemii, kiedy mieliśmy kwarantannę i zjedliśmy już większość zapasów :) W pierwotnej wersji ziemniaki miały być z chorizo, ale okazało się, że... nie ma chorizo, za to zostały 3 plasterki boczku... :)
Chciałam Wam pokazać, że w kuchni dobrze jest być kreatywnym, czasem trzeba improwizować i zrobić danie z tego co się ma :) Nie bójcie się próbować :)
Składniki:
- ziemniaki
- papryka
- cebula
- czosnek
- oliwa z oliwek
- boczek wędzony w plasterkach lub chorizo (niedużo)
- opcjonalnie mogą być też oliwki, kapary, suszone pomidory lub anchois (wedle uznania)
- przyprawy: sól, pieprz, oregano, tymianek, wędzona papryka (chili), przyprawa do ziemniaków (patrz: Przyprawy)
Rozgrzej piekarnik do 180 stopni.
Ziemniaki obierz, umyj i pokrój wzdłuż na ćwiartki lub ósemki, przełóż na blachę, dodaj pokrojoną na mniejsze części paprykę oraz cebulę pokrojoną w pióra oraz 3 ząbki czosnku w łupinach (ale rozgniecione nasadą noża), dopraw przyprawami i wlej 3-4 łyżki oliwy z oliwek, wymieszaj dobrze dłońmi i rozłóż równomiernie na blasze. Wstaw do piekarnika na 45 min. Na ostatnie 10 min pieczenia wyjmij blachę i rozłóż na wierzchu 3 plasterki boczku przekrojone na pół lub plasterki chorizo (bez osłonki).
SMACZNEGO!!!
Comentarios