brzydkie, z kropkami... czyli najsłodsze i najlepsze
Znajomy widok...? Nie przekreślaj takich bananów!
Właśnie wtedy, kiedy nie są już najładniejsze, są najbardziej słodkie i dojrzałe. Niedojrzałe banany mają bardzo dużo skrobi, której nie trawi nasz organizm. Podczas dojrzewania zamienia się ona w cukier.
Ciemne banany świetnie nadają się na koktajle, ciasta, muffiny, pasty np. domowa nutella (podawałam swego czasu przepis) jako zamiennik cukru. Nadają także kremową konsystencję.
Moja propozycja na słodki poranek, to:
PLACKI Z BANANAMI
Wymieszaj w misce mąkę pełnoziarnistą, 2 jajka, szczyptę cynamonu i soli, łyżkę cukru trzcinowego, łyżeczkę proszku do pieczenia, mleko, maślankę lub jogurt naturalny oraz łyżeczkę roztopionego oleju kokosowego. Konsystencja powinna być jak gęsta śmietana. Celowo nie podaję proporcji, bo zawsze robię to "na oko". Nie trzeba trzymać się ściśle przepisu, wystarczy, że ciasto nie będzie za rzadkie, bo nie przewrócicie placuszków. Banany (dużo) przekrój wzdłuż na pół a potem w półtalarki i dodaj do ciasta. Rozgrzej patelnię na średnim ogniu, smaż małe placuszki z obu stron na rumiano na odrobinie oleju kokosowego (nada fajnego aromatu).
SMACZNEGO!!!